Uda??o mi siÄ? zrobiÄ? na obiad kluski, kt??re mog??am daÄ? ch??opakom. Byli zachwyceni.

A robi siÄ? tak:

obraÄ? i ugotowaÄ? ziemniaki, na gorÄ?co podusiÄ? (ja przeciskam przez praskÄ?). Jak lekko ostygnÄ?, na tyle, ??eby nie parzy??y w rÄ?ce, dodaÄ? mÄ?kÄ? ziemniaczanÄ? (o ilo??ci p????niej) i dok??adnie zagnie??Ä?, a nastÄ?pnie ukulaÄ? kluski. Mo??na je lekko sp??aszczyÄ? i zrobiÄ? dziurkÄ?.

UgotowaÄ? w osolonej wodzie (wrzuciÄ? na wrzÄ?tek) i po wyp??yniÄ?ciu gotowaÄ? jakie?? 3-5 minut - uwa??aÄ?, ??eby siÄ? nie rozgotowa??y.

A teraz o ilo??ci mÄ?ki - oryginalny przepis m??wi, ??e po poduszeniu ziemniak??w, 1/4 czÄ???Ä? nale??y od??o??yÄ?, puste miejsce uzupe??niÄ? mÄ?kÄ? i daÄ? z powrotem od??o??onÄ? wcze??niej czÄ???Ä?. Ja mÄ?ki dajÄ? na oko - gdy dam za du??o, kluski sÄ? gumowe, gdy dam za ma??o - rozlecÄ? siÄ? podczas gotowania.

Mo??na te?? dodaÄ? ??y??kÄ? oleju - w??wczas kluseczki bÄ?dÄ? delikatniejsze.

Dzi?? na spacerze by??am ??wiadkiem do??Ä? niefajnej sytuacji.

Pewna mama daje swojemu dziecku biszkopta i nie pytajÄ?c nikogo o zgodÄ? czÄ?stuje dzieci krÄ?cÄ?ce sie w okolicy. Pomijam fakt, ??e dzieci sekundÄ? temu bawi??y siÄ? w piaskownicy, wiÄ?c rÄ?czki majÄ? delikatnie m??wiÄ?c brudne. Najgorsze w tym wszystkim by??o to, ??e pomimo sprzeciwu babci czÄ?stowanej dziewczynki, ??e ta nie mo??e, bo jest uczulona, kobieta dziecku tego biszkopta prawie wcisnÄ???a do buzi m??wiÄ?c “tylko ma??y kawa??eczek”.

Ludzie, lito??ci, ??wiadomie daÄ? uczulonemu dziecku alergen to jak podanie trucizny. Nie muszÄ? chyba pisaÄ? jak to siÄ? mo??e sko??czyÄ? przy bardzo silnej alergii.

Czy to tak trudno zapytaÄ? opiekuna, czy dziecko mo??e co?? dostaÄ? do jedzenia i uszanowaÄ? odmowÄ????

Jest du??o lepiej, nie pamiÄ?tam kiedy sk??ra Kubcia by??a taka ??adna. W skali od 1 do 10 da??abym 8.5.

Wiem, ??e to zas??uga lek??w, ale to ju?? co??, dziecko siÄ? tak nie drapie.

Dzwoni??am do pani doktor, na razie ??adnych lek??w nie odstawiamy.

W zesz??Ä? ??rodÄ? byli??my na kontroli u pani doktor alergolog. Odczekali??my swoje w poczekalni - prawie 1.5h, mimo tego, ??e byli??my um??wieni na konkretnÄ? godzinÄ?. Kuba by?? bardzo dzielny i bez narzekania zni??s?? czekanie. C????, zanim zdecydowa??am siÄ? na leczenie u tej pani, by??am ostrzegana, ??e d??ugie czekanie to tam normalka. No ale skoro nikt inny nie potrafi?? nam pom??c, to je??d??Ä? tam z wielkÄ? paczkÄ? cierpliwo??ci.

Pani doktor zbada??a KubÄ? i potwierdzi??a to, co ja ju?? widzia??am - Kuba ma zaostrzenie, prawdopodobnie przez to, ??e pyli mniszek (a to podobno chwast). Dostali??my “tonÄ?” lekarstw. W aptece zostawili??my kolejne 100 z??. Wizyta 40 z??.

No ale jest poprawa - sk??ra Qby zaczyna wyglÄ?daÄ? lepiej, oczy nie sÄ? czerwone, z nosa siÄ? nie leje.

Oto zestaw lek??w:

• do nosa Cromohexal
• do oczu Polcrom
• antybiotyk Davercin + probiotyk ProbioLac PLUS - doustnie aby wyleczyÄ? zapalenie sk??ry
• vit. 3 Vigantoletten + wapno Ostram jako leczenie krzywicy
• Cropoz G os??onowo przed przedszkolem
• Claritine na noc
• do smarowania ma??Ä? z antybiotykiem Bactroban na zaostrzone zmiany
  i ma??Ä? nat??uszczajÄ?co-leczÄ?ca Dermopanten na okolice siusiaka

Uff. Sporo tego.

Za parÄ? dni mam zadzwoniÄ? i zdaÄ? relacjÄ? - mam nadziejÄ?, ??e czÄ???Ä? z powy??szych lek??w bÄ?dzie mo??na odstawiÄ?.

Dla alergika - ani jedne, ani drugie!

Oba majÄ? w swoim sk??adzie najbardziej uczulajÄ?ce rzeczy - mleko, lecytyna sojowa, gluten, a Chrupaczki r??wnie?? jajka.

Dla Maluszka znacznie lepsze jest pieczywo chrupkie lub ciasteczka w??asnego wypieku.

Bartek upomina siÄ? o ciastka, jak je widzi. Ale czego oczy nie widzÄ?, tego sercu nie ??al

Dzi?? czeka nas wyprawa do pani doktor na kontrolÄ?. Sk??ra Qby wyglÄ?da ??le. Dieta nie przynios??a wiÄ?kszych efekt??w, Cropoz G te?? nie. Wg mnie uczula go co?? jeszcze - pokarmowego lub z powietrza/otoczenia.

Ciekawe czego siÄ? dowiemy….

Bartu?? jest uczulony na jajko. Jestem prawie pewna - po jego zjedzeniu dostaje szorstkich czerwonych rumie??c??w na policzkach i brodzie. Ju?? od jakiego?? czasu mia??am podejrzenia, a wczoraj je potwierdzi??am prowokacjÄ?.

Jak ju?? jego sk??ra dojdzie do siebie, spr??bujÄ? mu podaÄ? jajko przepi??rcze, chyba jest OK, ale muszÄ? to wiedzieÄ? na 100%. Potem spr??bujÄ? tylko ??????tko.

W ??rodÄ? jadÄ? z Q do naszej pani doktor - wypytam jak d??ugo Bartek musi mieÄ? przerwÄ? z jajkiem.

SwojÄ? drogÄ? to ciekawe, bo on tego jajka prawie nie dostawa??, ca??ego nigdy nie dosta??, wcze??niej czasem ??????tko, jedynie jak dosta?? jajko, to ukryte gdzie?? w kluskach, cie??cie czy makaronie. Mo??liwe, ??e winne jest jako, kt??re dosta??am w szpitalu zaraz po porodzie. Po co ja je jad??am? Wtedy uwa??a??am na maksa na mleko, a moja czujno??Ä? siÄ? os??abi??a na inne alergeny. Wtedy te?? nie wiedzia??am, ??e Kuba jajka nie mo??e.

W sumie to dobrze, ??e ju?? wiem, ??e to jajko. Jest wiÄ?c szansa, ??e Bartkowi siÄ? teraz wyg??adzÄ? policzki i zrobimy pr??bÄ? z nabia??em i mo??e uda nam siÄ? przej??Ä? z mleka HA na zwyk??e. Ma??y ??ar??ok wypija pude??ko Bebika HA na tydzie??, a tanie ono nie jest

Od dzi?? w sprzeda??y pojawi??a siÄ? wersja drukowana mojego ebooka. Ca??kiem ??adnie wyglÄ?da, tylko trochÄ? chudo No ale to nieca??e 70 stron. Mo??na go zam??wiÄ? tutaj.

Jak kto?? sobie ??yczy, to mo??e zam??wiÄ? z dedykacjÄ? autorki

W przedszkolu na deser mia?? byÄ? budy?? czekoladowy z bitÄ? ??mietanÄ?. Niewskazany dla Kuby z dw??ch powod??w - kakao i skrobia kukurydziana. Zar??wno dziecko jak i panie zosta??y przeszkolone, ??e Q ma dostaÄ? tylko bitÄ? ??mietanÄ?, a budyniu to tak symbolicznie.

Odbieram Q z przedszkola, buzia ca??a umazana budyniem. Pytam:

Kuba, jad??e?? budy???

U??miech urwisa pojawia siÄ? na twarzy..

Bo wiesz mamusiu, jak ja zobaczy??em ten budy??, to m??j brzuszek tak siÄ? napali??, ??e musia??em go zje??Ä?.

Wysyla??o go, ale przynajmniej mia?? chwilÄ? przyjemno??ci.

Kuba doskonale wie co mo??e je??Ä?, a czego nie. Ale nie zawsze tego respektuje.

Pewnego dnia rozpoczÄ??? wyw??d:

Mamusiu, ja nie mogÄ? je??Ä? jakek kurzych, prawda? Ale mogÄ? przepi??rcze, tak?

I po d??u??szym zastanowieniu:

A jajka bocianie mogÄ??

Hmm… sÄ? takie?