Bartu?? jest uczulony na jajko. Jestem prawie pewna - po jego zjedzeniu dostaje szorstkich czerwonych rumie??c??w na policzkach i brodzie. Ju?? od jakiego?? czasu mia??am podejrzenia, a wczoraj je potwierdzi??am prowokacj?.

Jak ju?? jego sk??ra dojdzie do siebie, spr??buj? mu poda? jajko przepi??rcze, chyba jest OK, ale musz? to wiedzie? na 100%. Potem spr??buj? tylko ??????tko.

W ??rod? jad? z Q do naszej pani doktor - wypytam jak d??ugo Bartek musi mie? przerw? z jajkiem.

Swoj? drog? to ciekawe, bo on tego jajka prawie nie dostawa??, ca??ego nigdy nie dosta??, wcze??niej czasem ??????tko, jedynie jak dosta?? jajko, to ukryte gdzie?? w kluskach, cie??cie czy makaronie. Mo??liwe, ??e winne jest jako, kt??re dosta??am w szpitalu zaraz po porodzie. Po co ja je jad??am? Wtedy uwa??a??am na maksa na mleko, a moja czujno??? si? os??abi??a na inne alergeny. Wtedy te?? nie wiedzia??am, ??e Kuba jajka nie mo??e.

W sumie to dobrze, ??e ju?? wiem, ??e to jajko. Jest wi?c szansa, ??e Bartkowi si? teraz wyg??adz? policzki i zrobimy pr??b? z nabia??em i mo??e uda nam si? przej??? z mleka HA na zwyk??e. Ma??y ??ar??ok wypija pude??ko Bebika HA na tydzie??, a tanie ono nie jest :(